Wysłany: Nie 21:06, 16 Kwi 2006
Temat postu: Znów samotna
ciągle sama
to mój świat
tylko siebie
siebie mam
łzy bólu
smutku łzy
znów zabrały
Ciebie mi
ta bezsilność
i noce złe
nie zostawią
nie opuszczą mnie
czy to kiedyś
skończy się?
w końcu zasnę
lub obudzę się?
Kocham Cię...
Zirael Leśny Duszek Optymista
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...
Wysłany: Nie 21:12, 16 Kwi 2006
Temat postu:
Przeczytałam wiersz i gdy go czytałam miałam wrażenie, żę piszesz o mnie... W ogóle się nie znamy, a Twe teksty oddają całe moje wnętrze i uczucia, jakie się we mnie kłębią...
Ja też muszę podpisać się pod tymi słowami - nawet napisałem podobny tekst! (Ale nie chcę się ujawniać z nim, bo w sumie jest denny) Na prawdę ten wiersz czuję każdą komórką mego ciała...
dobry wiersz. Mam wrażenie, ze zasadza w czytającym małe nasionko bólu... mocno oddziaływuje na wyobraźnię, nie wiem na czym to polega, ale pokombinuję troche
Ja sie nie znam na poezji, ale napisze co mi sie nie podoba. Tempo wiersza, jest typowo marszowe, do tego strasznie pedzace. Nie daje ono nawet chwili, by podumac nad jednym stanem, od razu przechodzi do nastepnego.
Heh dla mnie ten wiersz całościowo jest jednym wielkim stanem... Po co rozdrabniać to na więcej części, skoro jest smutny? Po co powielać smutne uczucia? Wiersz jest prosty w swej konstrukcji, ale to chyba nie na podstawie prostoty się go ocenia... Najważniejsze, że jest szczery. Howgh!
Myosotis Mori. Potworzyca Kącikowa
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach