Wysłany: Sob 0:19, 22 Kwi 2006
Temat postu: Samotność
Samotność
Tonę w morzu łez , milczącym zawodzeniu
Żyję w ukryciu , cieniu , udając się ku zapomnieniu
Stawiam kroki na cienistej ścieżce , lat ile już minęło ?
Tyle razy życie już mi nogę zawinęło ...
Uschłe kwiaty już nie zakwitną , z nich uleciało życie
Patrząc na nie uśmiecham się skrycie
Wystarczy odrobina wody aby przywrócić sercu bicie
Odrobina światła w ciemności
Poczucia potrzebności
Nie zawszę znajdziemy dla nas wodę
Wydaje się niemożliwe znaleźć samotności osłodę
Otacza nas piękno , lecz ileż ono jest warte ?
Podziwiane w pojedynkę jest nic niewarte ...
Chwile ciągną się w nieskończoność , wieczność trwają
Otaczające nas problemy każdego dna napierają
Nie ma pomocy , ani ratunku
nie możemy odnaleźć właściwego kierunku
To nie jest życie , to egzystencja
Te puste pojęcie jest nie do przyjęcia
Snujemy się niczym cienie w szarej codzienności
Słyniemy z braku poczucia własnej wartości
Samotnicy , z losu zrządzenia
Braku drugiej osoby , opuszczenia
Tej trawiącej nas pustki nic nie zmienia
Coraz bardziej nas pożera dnia każdego
Nieustające cierpienia życia doczesnego
Los nas nie oszczędza , poznamy kogoś
Lecz z nim łączy nas długa przędza
Odległość jest gorsza niż z kamienia mur
Głową nie wybijemy w nim dziur
Zmęczeni się dobijaniem , pod nim łez przelewaniem
Zastanawiamy się czy nie wybrać ucieczki do zapomnienia
I tak patrząc w nasze puste spojrzenia
Zrozumcie że na przegubie znak stali
Dawał nam wolność , myśleliśmy że nas ocali
Gorycz płynęła z ran , czuliśmy uwalniającą się duszę
Miały się skończyć wszelkie katusze
Lecz nawet na to nam nie pozwolicie
Będziemy tak do końca trwać , niczym w monolicie
Tak jak komar któremu bursztyn podarował okrycie
Więc śmiejmy się skrycie
Ponieważ na sarkazmie opiera się nasze bycie ....