Wysłany: Pon 17:19, 17 Lip 2006
Temat postu: Świątynia Ouzaru
CoB, spowity w mroku i otoczony przez chaos myśli i czynów, niewiedząc jeszcze co ma robić, ukończył próbę na arcykapłana. Bardzo starał się ją zdać, ale nie był pewien, czy dopiął swego. Właściwie to tylko mu się zdawało, że mu się udało... Bogini na szczęście łaskawa była i udzieliła mu swej zgody na prowadzenie Jej świątyni.
Teraz musiał jednak znowu nastroić się na Jej fale, ponieważ nie wiedział, jak ta świątynia ma wyglądać. I cały czas się zastanawiał, czy jako arcykapłan powinien nosić jakiekolwiek szaty...
Problemy problemami, zmęczenie zmęczeniem, a CoB mimo wszystko wzniósł w niebiosa (co do tego nie był taki pewien) modlitwę błagalną:
O Najwyższa i Najmilsza
Udziel swej łaski małemu chłopcu
Na tym łez padole
Bo jakby spojrzeć na to pole
To fundamenty wznieść można mocą Twą
Wielką mocą wprost z Otchłani
Tylko udziel mi swej łaski
Bo cóż począć mam nie wiem.
Jaki przybytek będzie Twym domem
gdzie i ofiar spełnisz od groma?
Jam Twój sługa uniżony, skromny
inteligentny i wielkopomny
czekam na objawienie
gdzie, jak i kiedy mam spełniać Twe życzenia?
Po modłach, pośród czystego eteru i energii okalającej jego ciało, usiadł i z zainteresowaniem przyglądał się obrazom, które podsyłała mu Boigini...
(Prosimy Boginię, by podesłała jakiś opisik swej świątyni. Ciebie proooosimy! Wysłuchaj nas Paniiii!)