Satanizm

Wysłany: Wto 23:37, 18 Kwi 2006     Temat postu:


Dziękuje, za zwrócenie mi uwagi postaram sie zapamietać.
Zwracam tylko szanownemu moderatorowi uwagę że słowo "dziękuje" pisze się właśnie tak, a nie "ciękuję".
Patrz post dokładnie nad moim na tej stronie.

[Ok, ok, nie jestem przecież doskonały, nie znajdę wszystkiego... A ty powinieneś wysłać to na PW, zamiast offtopowac -Zak]

Wysłany: Nie 18:39, 15 Paź 2006     Temat postu:


Nie szanuje ludzi, ktorzy nie szanuja innych - a na tym wlasnie polega satanizm (nie mowie tu o kretynach mordujacych zwierzeta dla przyjemnosci w otoczeniu oh-mrocznych dekoracji scenicznych). Brak wrazliwosci na cudze potrzeby i uczucia i kierowanie sie wlasnym widzi-mi-sie. Jestem gotowa uszanowac kazde wierzenia, poki nie powoduja szkody dla spoleczenstwa i sa szczere - np. neopoganin faktycznie wierzacy w 'starych bogow' jest dla mnie kims normalnym, podobnie amisz, wyznawca judaizmu badz buddysta. Nastolatek obwieszony wisiorkami, ktory nie wie o czym mowi, za to wie, co jest na fali to tylko obiekt kpin.

Wysłany: Nie 18:47, 15 Paź 2006     Temat postu:



Tolerancja jest nietolerancyjna, gdyż nie toleruje nietolerancji...

Wysłany: Nie 22:06, 15 Paź 2006     Temat postu:


Poza oczywiscie szacunkiem, ktory nalezy im sie z tytulu bycia ludzmi ^^

Wysłany: Pon 21:33, 16 Paź 2006     Temat postu:


BAZYL... wow... uwiebiam janse niejasności wypowiadanych wypowiedzi

[edit] zmieniłam wedle życzenia [/edit]

Wysłany: Pon 22:49, 16 Paź 2006     Temat postu:


Uwielbiam się bawić językiem ;o)

Pisze się BAZYL ]:->

Wysłany: Pon 23:16, 16 Paź 2006     Temat postu:


Swoim czy czyimś odgryzionym ? Pytanie bez podtekstów, ot czysta zawodowa ciekawość.

Wysłany: Pon 23:39, 16 Paź 2006     Temat postu:


Błe... Obrzydlistwo Co ja Szatanista jestem, zeby się ćwiartowanymi zwłokami bawić? Oczywiście że swoim, a najlepiej polskim

Wysłany: Wto 0:06, 17 Paź 2006     Temat postu:


Przyznasz , że pytanie zadane w takim temacie zbiega sie z hmmm... społecznymi oczekiwaniami wizerunku satanistów i RPGowców.

Zabawa, zabawą, żeby się bawić trzeba go znać, a obserwując językowe "zabawy' niektórych...
Nic tak nie doprowadza mnie do szału jak "anglizacja' języka polskiego.

Wysłany: Wto 0:10, 17 Paź 2006     Temat postu:


Makaronizmy były zawsze i będą zawsze - nie unikniesz tego. Tylko postępująca informatyzacja przyczynia się do zwiększenia się skali zjawiska. Ale i tak wolę język polski - jest zabawniejszy ;o)