Kilka skutecznych sposobów na zepsucie sobie humoru

Wysłany: Nie 9:33, 01 Paź 2006     Temat postu: Kilka skutecznych sposobów na zepsucie sobie humoru


Po pierwsze:
porozmawiaj z Terminatorem
Po drugie:
spójrz do lustra
Po trzecie:
sprawdź pocztę i znajdź w niej tylko spam
Po czwarte:
zobacz ile masz kasy na konci ew banku i na telefonie,a lbo jeśli komuś lepiej to w portfelu...
Po czwarte:
zobacz wiadomości w skrzynce odbiorczej w swoim telefonie... tak jak myślałeś
"Nowa promocja ERY, wyślij 50 smsów do sieci ,a 1 dostaniesz gratis..."

Tja... to ja sobie tak skutecznie dziś psułam humor,a wy??

Wysłany: Nie 11:03, 01 Paź 2006     Temat postu:


Mi wystarczy oglądnąć 'Wiadomości", a w nich paru czołowych polityków, lub telefon o 1 w nocy z pracowni.

Wysłany: Nie 18:07, 01 Paź 2006     Temat postu:


Zir ... ROTFL ale pięknie mi poprawiłaś tym humor lubię taki sarkazm

Wysłany: Pon 18:25, 02 Paź 2006     Temat postu:


A co... jak szalec to szaleć... całe wakacje mnie siostra mojego brata szkoliła

Mówie wam, jak ona zarzuci ironicznym stwierdzeniem , to ja prawie zawsze ląduję pod biurkiem ze śmiechu...
A najbardziej podoba mi się, jak jedzie po jednym japońskim wykonawcy, o którym możecie poczytać sobie ździebko w Wiśniowym Ogrodzie Zirael mój ojciec jak go zobaczył na zdjęciu, pierwsze pytanie jakie padło, ile lat ma ta d*** ?? ten tekst też mnie rozwalił...

Wysłany: Pon 20:06, 02 Paź 2006     Temat postu:


Heh, straszny temat. Nie wypowiadam się, ale nie wiem, czy psucie sobie humoru jest dobrą rzeczą, nawet jeśli ta cała rozmowa to tylko ironia...

Wysłany: Wto 16:44, 03 Paź 2006     Temat postu:




Hehe, to CoB ogląda moje zdjęcia na kompie (internet is for porn), podchodzi jego ojciec i mówi: "znów oglądasz te swoje mackowe stwory?"

Wysłany: Śro 10:02, 25 Paź 2006     Temat postu:


BLACKSouL- WoW'owe "Internet is for porn" jest nie do pobicia. )

Rozpacz znajomej na obozie, gdy ta dowiedziała się, że obiado-kolacja jest dopiero za parę godzin:-No nie, to tego czasu to ja anoreksji dostanę!"

Słysząc tą kwestię wpadłam pod zaparkowaną obok Kościoła karetkę.

Jak skutecznie zepsuć sobie humor? :->
Powrócić do rzeczywistości z dalekich stron płynących żabimi udkami, ostrygami i piciem kako z miski i posłychać "rozmowę" rodzicieli.

Taaaa...
Home, sweet home.

Wysłany: Czw 6:19, 26 Paź 2006     Temat postu:


Jak skutecznie zepsuć sobie humor? Chory temat...-_-' Chcecie sobie humor popsuć? Bardzo tego pragniecie? To zapraszam do konwersacji! Mój numer gg jest powszechnie dostępny. Ktoś chce miec zryty humor to niech zagada i powie z czym przychodzi, a dostanie czego dusza pragnie... Za ewentualne szkody na psychice nie odpowiadam!

Wysłany: Pią 17:44, 29 Gru 2006     Temat postu:


Znalazłam jeszcze jeden "fajny" sposób... Nawet prosty dość, ale do tego potrzebny jest KROKODYL:) krótka rozmowa i juz, gotowe

Wysłany: Nie 13:00, 02 Gru 2007     Temat postu:


Mój fajny sposób na zepsucie humoru mieszka razem ze mną w domu i jest nim mój brat. Wystarczy, że na niego spojrzę, to automatycznie humor mi się psuje xD A dodatkowo chodzenie do szkoły w zimie, jest naprawdę szybkim sposobem na zły humor.