Wasze ulubione Kabarety

Wysłany: Czw 12:39, 10 Sie 2006     Temat postu:


Daukszewicz to nie kabaret a Komik czy kabaretowiec - nie wem jak to nazwać - nie ma czegoś takiego jak zespół jednoosobowy. Ale co do tego co wymieniasz - fakt, to jest naprawdę dobre. Easy Rider rządzi

Wysłany: Czw 15:16, 10 Sie 2006     Temat postu:




Satyryk

Wysłany: Wto 10:50, 15 Sie 2006     Temat postu:


Kabaret POTEM, obecnie nie istniejący... Najbardziej podobały mi się programy "Serca jak motyle" (szaszłyk ) i parodia Robin Hooda

Wysłany: Wto 12:59, 15 Sie 2006     Temat postu:


Skoro istnieje "teatr jednego aktora" , to nie może istnieć " kabaret jednego satyryka "?

Wysłany: Wto 17:10, 15 Sie 2006     Temat postu:


Zdecydowanie Ani Mru Mru i Kabaret Moralnego Niepokoju.
A Laskowika znam osobiscie Chodzil z moja matka do klasy a jego siostra pracuje w banku w Miedzyrzeczu skad pochodze ;] No i gosc wymiata ogolnie.
Swego czasu Marcin Daniec dawal tez niezly popis ;] Ale teraz juz sie postarzal i dupa blada;]

Wysłany: Wto 21:14, 15 Sie 2006     Temat postu:


Jak byłam mała, lubiłam Bohdana Smolenia. Nawet gdzieś mam kasetę i zdjęcie z autografem, a niektóre piosenki nadal znam na pamięć A z obecnych kabaretów to bardzo luuuubię OTTO

Wysłany: Wto 23:49, 15 Sie 2006     Temat postu:


OTTO bylo naprawde dobre, ale jako kwartet. W trójke tracą jednak sporo.

Wysłany: Śro 16:51, 16 Sie 2006     Temat postu:


Nie wiedziałam, że OTTO jest teraz w trzech a nie czterech. A wielka szkoda Przypomina mi to jedną lekcję angielskiego w liceum.... Mówiłam, że moim ulubionym australijskim zespołem jest "Savage Garden" i koleżanka mnie oświeciła, że zespół już od roku nie istnieje

Wysłany: Śro 19:54, 16 Sie 2006     Temat postu:


OTTO się rozpadło ładnych parę lat temu Baaaaardzo dawno temu Dziewczyno, jesteś baaaaardzi nie na bieżąco. (i kulawo czytasz bo napisałem to we wcześniejszym swoim poście )

PS: Wiem, że masz zły humor, ale jakoś nie żal mi Crawa

Wysłany: Czw 0:36, 17 Sie 2006     Temat postu:


Przychylam sie do opinii erbello - zdecydowanie kabaret POTEM.
Takie skecze jak "Antygona" czy "Piekna i Bestia" sa nie do zapomnienia.
Pierwszy szczegolnie, gdyz zwiazany jest z moim kierunkiem studiow.

"Pisal autor pisal, bajek dziwne zlepki, teraz odpoczywa ucieszony.
Czegos brak tym bajkom...Chyba piatej klepki!"