Wysłany: Sob 19:22, 29 Lip 2006
Temat postu:
Co do żydów chodziło mi o ich historyczne losy a nie czy jest to określenie obrazliwe czy nie. Częściej słyszałem słowo "czarnuch" jeśli już.
Co do obecnego ich zachowania ( izraelczykow) to ten wielki mur odzielający Palesteńczyków od ludności Zydowskiej i wypędzanie czy burzenie domów w końcu rdzennej ludności Palestyny ( a nazwa pochodzi od Filistynów ) bardzo przypomina mi działania panów spod znaku swastyki.
Wmawiasz mi coś czego nie napisałem. Naród po takich przejściach tym bardziej powinien nie stosować podobnych metod. W więzieniach izraelskich przetrzymywane są jak moze wiesz dzieci.
Ariel Szaron= Zydzi no niestety tak bo to był wtedy minister obrony. Poza tym chodzi mi o działanie rządu Izraela jako państwa stricte wyznaniowego. Wyznacznikiem pozycji człowieka w tym społeczeństwie jest najczęściej jego pochodzenie i oczywiscie religia. Tak się składa, że akurat mój kuzyn jest Zydem i dwa sezony przepracował w kibucu więc wiadomości mam niejako z pierwszej ręki. "Ostateczne rozwiązanie" to też nie był nie był ogólnoniemiecki plebiscyt tylko decyzja paru ludzi.
Odłóżmy na boku i nie mieszajmy jej do każdej wojny - zdanie wyrwane z kontekstu straciło sens, nie wydaje Ci się.Nie każda wojna między narodami wyznającymi różne religie jest taką. To objaśnienie tego zdania chyba wystarczy ?
Co do tego że religia nie determinuje charakteru człowieka to sie z Tobą w zupełności zgadzam, co jasno wynika z tego co napisałem.
Co do haseł populistycznych miałem na myśli pana G i Młodzież Wszechpolską, a wcześniej hasła typu "Zydzi na Madagaskar" a nie Ciebie co też wydawało mi się jasno wynika z tekstu.
Co kwestii ostatniej to ta mnie zupełnie nie interesuje.
Temat faktycznie ześlizgnał się z religii na ich przedstawicieli. Ale tak mi się wydaje, że pare poprzednich postów mówiło o przedstawicielach religii , a nie o nich samych.