Wysłany: Pon 0:23, 05 Cze 2006
Temat postu:
Świat Dysku pięknym jest.
Póki co ma ulubiona część to "Mort".
Zbieram cały księgozbiór, bo w moim mieście (huhaha!), kiedy wymawiam w bibliotece
miejskiej, tak oczywiste nazwisko jak Pratchett, to patrzą na mnie jak na Czerwoną Kuleczkę z Kosmosu.
...Póki co mam dopiero 5 książek i wszystkie już pochłonęłam parę miesięcy temu.
hehe, już sobie przypomniałem o czym zapomniałem:D
Mistrz nad mistrze Adnrzej Sapkowski! Wiedźmińska saga, opowieści, dodatki wszelkiej maści oraz "Narrenturm" i "Boży bojownicy"
Geeez, ale ja głupi jestem... jak mogłem zapomnieć...
Sapkowski faktycznie wymiata.
Ale czuję uraz po zakończeniu sagi wiedźmińskiej.
Że tak pozwolę zacytować swą pełną rozpaczy wypowiedż tuż po przeczytaniu po raz pierwszy całej sagi.
"No żesz! Przez dwa tomy wędrowali zawzięcie pokonując tyle przeszkód, a on ich wszystki w dwówch kartkach pozabijał.
A Regisa w ćwierć i tyle nie!"
Regisa "roztopić" tak po prostu...? Jak tak można, no jak.