"Chwalić się powinno wszystkich bogów, ale spróbujmy powiedzieć, co któremu z nich przypada w udziale. Bo z każdą czynnością tak się rzeczy mają: sama przez się nie jest żadna ani zła, ani dobra. Ot jak to, co my teraz robimy: człowiek pije, śpiewa, rozmawia; to samo przez się, nie jest jeszcze piękne. Będzie takim dopiero zależnie od tego, jak my to robić będziemy. Bo dobrze i pięknie zrobiona rzecz dobrą się staje; niedobrze zrobiona jest złą. Tak więc i kochanie, i Eros nie każdy jest piękny i uwielbienia wart, lecz ten tylko, co piękny rozpłomienia żar."
" Ten facet powrócił z Tamtej Strony. To wszystko. Nikt nie potrafi powiedzieć, jaka granica dzieli człowieka, którym byłeś, od tego, którym sie staniesz. Nikt nie zdołał opisać tego samotnego, błękitnego zakątka piekieł. Nie ma takich map, które ukazywałyby szczegóły tego procesu przemiany. Po prostu wychodzisz, wracasz z Tamtej Strony.
Albo i nie "
Jak Ouzaru znasz to napisz. Na pewno fds sprokuruje mi coś równie przyjemnego.
fds Pechowy Wiewiór
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 319 Przeczytał: 0 tematów
"Kiedyś, kiedy byłem chłopcem, wszedłem nieproszony do prywatnej komnaty Błazna. Przez całe życie żałowałem tego wtargnięcia, nie tylko dlatego że przyniosło więcej zagadek, niż ich rozwiązało, ale także dlatego, że spowodowało drobną rysę w zaufaniu, które powstało między nami. Nie wypowiadając ich, Błazen dobrze mnie nauczył zasad rządzących zachowaniem jego przyjaźni. Odpowiadał tylko na te pytania o sobie, na które chciał odpowiedzieć, a jakiekolwiek wścibstwo z mojej strony uważał za naruszenie swojej prywatności. Zaliczały się do tego moje wysiłki dowiedzenia się o nim czegokolwiek ponad to, co sam uznał za stosowne mi powiedzieć."
Robin Hobb - Trzeci Tom Trylogii "Złotoskóry" część pierwsza - "Przeznaczenie Błazna"
To najważniejszy cytat w moim życiu Kto zgadnie - dlaczego?
" Mój czarny robak zadomowił sie w duszy. Być może to tylko tylko chwilowy postój, przerwa w podróży dla nabrania sił. Możliwe, że pewnego dnia dnia zechce ruszyć dalej i wybierze serce, albo móżg zapraszając mnie do bajecznie zastawionego stołu obłąkania, lub perłowej jaskini miłości, w której wszelki rozsądek zasypia, budzi sie sumienie, a szczęście utożsamia się z wzajemnością czyjegoś serca i nieczynienia zła bliżnim. Wtedy zdam końcowy egzamin z głupoty"
I coś z Chamforta , żeby nie było nadto sentymentalnie - " Trzeba połknąć co rano ropuchę, aby nie czuć obrzydzenia przez resztę doby, kiedy ma się ją spędzić wśród ludzi."
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3, 4Następny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach