Wysłany: Wto 16:38, 11 Lip 2006
Temat postu: Filmoteka
Filmoteka... W dzisiejszych czasach miejsce równie ważne (no może nieznacznie mniej) jak biblioteka. Jakie filmy ukochaliście, co ostatnio oglądaliście i co możecie powiedzieć o najnowszych kinowych (s)hitach?
Dyskusja na temat filmów, aktorów, reżyserów itp... Zapraszam...
(Acha, założyłem to jako mod tego działu, nie liczcie na moją wielką aktywność w tym temacie. Ulubiony film - Leon Zawodowiec, reszta mnie nie obchodzi, chociaż ostatnio fajnie oglądało się mistrzostwa świata Zidane się zdenerwował Fajnie Nie lubię Francji )
erbello Okrutny Hawajczyk
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 339 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LO Sienkiewicz, Szydłowiec
Wysłany: Wto 18:20, 11 Lip 2006
Temat postu:
Mi przypadł do gustu shit wszechczasów, Wiedźmin
Niedopracowany, niezgodny z orginałem, mimo to przyjemnie mi się oglądało... Zamachowski i Żebrowski nadali mi kierunek wyobrażenia podczas czytania książki... a Soundtrack, świetny na sesje
Hmmm... To tak w skrócie...
Uwielbiam Johnny'ego Depp'a i filmy Tim'a Burton'a, ale najbardziej sobie ukochałam filmy Burton'a, w których gra Depp xD
Poza tym lubię ekranizacje książek i nowe wersje starych tematów filmowych, także parodie. Przykład? Król Artur zekranizowany przez Hallmark, opowieść widziana oczami czarnoksiężnika Merlina ("Merlin") lub jeśli chodzi o parodie to np. "Robin Hood - faceci w rajtuzach". Kto nie oglądał, tego strata Podobał mi się zarówno "Władca Pierścieni" jak i "Harry Potter"... i są to filmy, do których chętnie wracam.
Ale lubię też trochę pomyśleć, gdy coś oglądam. Więc wszystkie filmy "z głębią" i ciekawym zakończeniem są u mnie na porządku dziennym.
"Szósty zmysł", "Dark City", "Big Fish", "Trzynaste piętro", "Pytanie do boga", "Zjadacz grzechów", "Trzynasty wojownik", "Imię róży", "Piąty element", "Lepiej być nie może"... to tylko kilka pozycji z setek, które oglądałam i polubiłam. Kolejność przypadkowa
Tak swoją drogą, oglądał ktoś "Lemony Snickets - Seria niefortunnych zdarzeń"? A są tu jacyś fani "Piratów z Karaibów"?
Zirael Leśny Duszek Optymista
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...
Wysłany: Wto 22:01, 11 Lip 2006
Temat postu:
Tja, a ja standard, śmieszne japońskie horrory w stylu Ring1, Ring2, Dark Water- to japońskie. A z amerykańskich- Efekt motyla( właśnie skończyłam oglądać)
Poza tym podobały mi się wszystkie części Aliena, stare części Gwiezdnych wojen.
A teraz jestem na etapie wszystkiego co japonskie...
Serię niefortunnych zdarzeń oglądałam i zgadzam się z tytułem, bo niefortunnym zdarzeniem był ten film... (nie bić, proszę, ja tylko wyrażam swoje skromne zdanie).
Uwielbiam filmy fabularne o Asterixie, no i do tego chyba jeszcze dorzucę Władcę Pierścieni i film o butelce Coca-coli, który zrobił mój brat
CoB Panna Migotka
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 359 Przeczytał: 0 tematów
O "Obcy: Ósmy pasażer Nostromo" był świetny i chyba wywarł wielki wpływ na postrzeganie przezemnie horrorów filmowych. Nic nie ma takiego napięcia, nic a nic dla mnie... Chociaż "Egzorcysta" też na długo utkwił mi w pamięci.
Za to lubię sobie czasami obejrzeć współczesne horrory i się pośmiać Leciało coś takiego w TV - "Koszmarny Rejs" się zwało, od razu zaczęło śmierdzieć mi mitami Cthulhu... Spodziewałem się super klimaciku itepe, niektóre sceny nawet dobre były... ale całokształt to żenada :/ Nigdy więcej takich profanacji!
Myosotis Mori. Potworzyca Kącikowa
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze 113-tej warstwy Otchłani Płeć:
Wysłany: Czw 6:31, 26 Paź 2006
Temat postu:
Oglądam w sumie tylko to co mi znajomi podrzucą lub to co z neta ściągnę po miesiącach męczenia się, że: "muszę to obejrzeć". I tak mam kilka ulubionych japońskich produkcji takich jak "Ghost In The Shell", "Appleseed", "Spirited Away", "Mononoke Hime", "Final Fantasy 7: Advent Children" itp. Poza tym lubię takie filmy jak: "Piraci z Karaibów", "Efekt motyla" (którego nie mam jakoś siły obejrzeć po raz kolejny... to jedyny film, którego mimo że mi się podoba nie jestem w stanie obejrzeć drugi raz...), "Shrek", "Władca Pierścieni", "Czerwony Kapturek - prawdziwa historia" itp. Ech... Ale ostatnio nie oglądam filmów w ogóle... Zalegam już od miesięcy z filmami Kurosawy... Leżą opuszczone już nawet nie pamiętam gdzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach