Autor / Wiadomość

Dziennik vanji

fds
Pechowy Wiewiór



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:56, 02 Sie 2006     Temat postu:


Exclamation <== To jest znak, właśnie go daję.
Zobacz profil autora
vanja
koglo-moglowy outsider ...



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze śmietnika

PostWysłany: Śro 17:37, 02 Sie 2006     Temat postu:


wpis... eee... 7

CHCĘ MIEĆ POKÓJ W GARAŻU! Very Happy , tsia... chciałam piętrowe łóżko... miałam, ale całe szczęście już nie mam ^^... było dobrze... dopóty dopóki Vanja nie zaczęła chodzić późno spać... i nie miała siły wleźć na swoje legowisko...
Pamiętam doskonale Very Happy ściągałam kołdrę, ale poduszki nie dałam rady... i tak spałam pod łóżkiem przez dłuuugi czas Laughing
Pamiętam także moje spanie przed tv w podstawówce Laughing usypiałam, chciałam iść spać do mojego pokoju, i potrafiłam się tak zbierać przez godzinę... a czasami pomagała mi moja rodzicielka Laughing "Agata śpisz?"... ja w myślach -" tylko się nie uśmiechaj to możę uwierzy, że śpisz i cię zaniesie do pokoju... amen" ... Tak... byłam zanoszona do pokoju Laughing

A dlaczego chcę mieć pokój w garażu? hmm... lubię garaż Very Happy po za tym miała bym dwa razy większy pokój niż mam... mogłabym sobie otwierać wielkie drzwi... i okno Very Happy =przeciąg ...
podobają mi się drzwi prowadzące z garażu do domu... A no bo są pomazane na różne kolory Very Happy ...chciała bym mieć takie w moim pokoju, ale zapewne nie mogę zrobić kuku moim drzwiom... szkoda Neutral

chciałabym mieszkać sama... tak... i żebym mogła robić to na co tylko mam ochotę... i żebym nie miała problemów... marzenia...
ale się spełnią Very Happy trzeba wierzyć i nie wolno marnować czasu... bo czas i tak minie, ale jak go spożytkuję, zależy tylko ode mnie:)

narazie z domku nici Sad pada deszcz, tzn teraz nie... ale jest mokro... i jak tu spokojnie budować... lepiej nie myśleć co tam teraz jest... ale w tym tygodniu skończymy Twisted Evil

za kilkanaście minut idę wzmacniać swoje mięśnie... jeszcze trochę i będe miała nogi jak piłkarz Laughing , jeszcze trochę ...
Jak brat w zimie ćwiczył bicepsy, a właściwie tricepsy (chyba Oo) to się wygłupiałam... i gadałam, że ja bez ciężarków kilka razy ręką machnę i będe miała zakwasy... i wiecie co... miałam ^^'
teraz nie jest tak źle, tylko przez cały czas chodzę z delikatnymi zakwasami... i szpagatu już nie mogę zrobić Crying or Very sad bo się obijałam... i proszę bardzo... do czego to doszło... Neutral
dzisiaj tak chłodno... poćwiczę i idę na dwór... połowę dnia przespałam i znowu nie będę mogła spać w nocy... eh...
już mnie prawie nie ma:)
Zobacz profil autora
vanja
koglo-moglowy outsider ...



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze śmietnika

PostWysłany: Śro 18:54, 02 Sie 2006     Temat postu:


bazgroł nr.8

już zmęczona [bosko... ] już optymistka [bosko...]
a brat mi powiedział, że mogłabym słuchać czegoś bardziej optymistycznego... Very Happy

Eryk- "Kiedy wstaje z łóżka
Na nic nie mam chęci
W szarych barwach widzę
Ból swej egzystencji..."
Agata- ale mnie to nie dołuje Very Happy
Eryk- ale mnie tak...

-------------------------
Laughing


zabiorę brata na koniec świata... będziemy słuchać dołującej muzy...
Twisted Evil
jeżeli kiedyś złapię muła od tej, albo od podobnej piosenki to będzie koniec świata Very Happy
ale tym czasem, "depresja" mnie motywuje i pobudza do działania Very Happy

[rower Very Happy ]
Zobacz profil autora
vanja
koglo-moglowy outsider ...



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze śmietnika

PostWysłany: Pią 9:59, 04 Sie 2006     Temat postu:


wpis 9

hmm... bardzo zdolna jestem... ciemna blondynka ze mnie Very Happy wstałam dokładnie o godzinie siódmej... wiedziona wewnętrznym impulsem wyszłam z mojego pokoju... rozejrzałam się... jest pies? nie ma... skierowałam swe kroki do kuchni...
brat właśnie wybierał się do pracy...
burza... Very Happy ... kocham deszcz...

zjadłam śniadanie

poszłam znowu do łóżka... i spałam aż do... do... no do... przed chwilą wstałam ^^'
dzisiaj mam się spotkać z psipsiółkami z gimnazjum... ok... pewnie się na śmierć zanudzę Very Happy , chyba że będziemy wspominać ...
/edit
wiedziałam! wiedziałam Rolling Eyes ... ze spotkania nici, jedna nie może, drugiej się nie chce... itd... wyjdzie na to, że będę musiała każdą z osobna odwiedzać... wtedy może coś z tego będzie... Rolling Eyes
Zobacz profil autora
vanja
koglo-moglowy outsider ...



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze śmietnika

PostWysłany: Nie 17:50, 06 Sie 2006     Temat postu:


[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
CoB
Panna Migotka



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: spod bramy

PostWysłany: Nie 18:55, 06 Sie 2006     Temat postu:


O.o -> komentarz mój i wielkie brawa Twisted Evil

EDIT

I dobrze, że zamieściłaś Vanju ten link, bo to powiedziało więcej, niż ja bym zdołał natruć... A i samemu trochę się podbudowałem... teraz to już nic z mięsa nie tknę Razz
Zobacz profil autora
vanja
koglo-moglowy outsider ...



Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze śmietnika

PostWysłany: Nie 20:15, 06 Sie 2006     Temat postu:


a ja teraz już wiem dlaczego od dziecka miałam takie uprzedzenie do mięsa...
mientka [miękka] jestem... popłakałam się na "modlitwie...", a dokładniej na "(...) by umieranie nie bolało (...)"

ludzie są głupi, a ja najgłupsza... bo wierzę
wierzę, bo to niedorzecznie... a jakże!
Zobacz profil autora
fds
Pechowy Wiewiór



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:48, 06 Sie 2006     Temat postu:


Ale bzdety są na tej stronie czasem powypisywane ^^ Ale już się nie wtrącam i nie krytykuję Wink
Zobacz profil autora
Zirael
Leśny Duszek Optymista



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie moge być całkiem sama...

PostWysłany: Nie 21:09, 06 Sie 2006     Temat postu:


Od jutra nie jem mięsa! Obiecuję!
Biedne zwierzątka Sad
Zobacz profil autora
Myosotis Mori.
Potworzyca Kącikowa



Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Najciemniejszych Kącików.

PostWysłany: Nie 21:17, 06 Sie 2006     Temat postu:


Egh... ale nie dałabym rady pozbyć się ukochanych glanów i płaszcza, za bardzo do nich jestem przywiązana. Sad
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny

 


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach