Pytania i Odpowiedzi

Wysłany: Nie 12:06, 16 Kwi 2006     Temat postu:


Administratorka przeciągnęła się, założyła szlafrok na koszulę nocną i przecierając oczy poczłapała do Sali. Widok małych kapciuszków w kształcie króliczków musiał nieco wszystkich ubawić, jednak dopiero obrazek na jej "sukni" powalił zebranych. A był to Garfield ze szklanką wody w ręku, szlafmycy i podobnych kapciach, z równie zaspanym wyrazem twarzy co Ouzaru.
- Bry... - rzekła, ziewnęła sobie i usiadła na swym miejscu. - Wyjaśnię od razu, co by nie było nieporozumień. Nie chełpię się swym tytułam, tylko dobrze bawię i wygłupiam, żebyście mogli się tutaj czuć swobodnie i chętnie wracali <mrugnęła okiem> Fakt, może się nie znam na wszystkim, ale bardzo szybko się uczę i nie wydaje mi się, żebym sobie "nie radziła". Poza tym na takie pretensje jest Księga Skarg i Zażaleń!
To mówiąc Ouzaru wyjęła potężną księgę z biurka i z głośnym "ŁUP!" walnęła ją na blat.
- Moim obowiązkiem jest przede wszystkim rozkręcenie tego forum. Z przyjemnością i dumą go wykonuję. Czy ktoś jeszcze ma mi coś do zarzucenia? Jeśli nie, to pozwólcie, że wrócę do swoich zajęć... <mruknęła pod nosem>

Wysłany: Nie 12:14, 16 Kwi 2006     Temat postu:


- Znaczy się, ... - Zacząl powoli.
- ... że teraz wrócimy do wrzucania do forsy, się rozumie Wasza Zaspana Mość - Uśmiechnął się krzywo mówiąc ostatnie słowa, bye jednak nie byc nie zrozumianym do końca dodał po chwili którkiej.
- To jak kto pierwszy się dziś wykąpie. Ja oświadczam, że już kąpiel brałem, we krwi własnej, lecz to jest mało istotny szczegół i proszę miec to na uwadze - Zakończył swą mowę szerokim szyderczym uśmiechem odsłaniają bialutkie ząbki.

Wysłany: Nie 13:33, 16 Kwi 2006     Temat postu:


Ouzaru westchnęła i rzekła bardzo spokojnym, opanowanym głosem:
- Zapraszam Was wszystkich do Skrzydła RPG, mam Wam do pokazania coś bardzo ważnego. Spotkamy się koło Pokoju Sesji RPG za pięć minut.

Wysłany: Nie 14:09, 16 Kwi 2006     Temat postu:


Wieśniaczka znowu nieśmiało zajrzała do sali:
- Imć książę Zethcie szanowny... Jam biedna wieśniaczka, alem w Londynlandzie wychowywana była. Ja znam angielski ^^